Problemy w korzystaniu z transportu zbiorowego dotykają przede wszystkim osób, które poruszają się na wózkach inwalidzkich. Dotyczy to zarówno przewoźników publicznych, jak i prywatnych.
Czytaj także: Jakie bariery przeszkadzają w życiu codziennym osobom z niepełnosprawnościami?
Czego przede wszystkim dotyczą problemy w korzystaniu z transportu zbiorowego?
Bez wątpienia są to nieprawidłowości dotyczące oznaczania pojazdów dostosowanych do potrzeb osób z niepełnosprawnościami czy niesprawne rampy. Problemem są także odmowy kierowców na wjazd wózkami elektrycznymi i ponadwymiarowymi. Jest on tym dotkliwszy, że kwestia transportu wózków o napędzie elektrycznym nie jest precyzyjnie uregulowana w przepisach przewozowych.
Powoduje to wykluczenie osób z niepełnosprawnością i może stanowić dyskryminację z jej powodu, której zabrania Konstytucja RP. Skargi dotyczące trudności, a nawet braku możliwości korzystania przez osoby poruszające się na wózkach ze środków transportu zbiorowego wpływają do Biura Rzecznika Praw Obywatelskich, a wskazywane są w nich wymienione powyżej problemy.
Czytaj także: Jakie są aktualne problemy edukacji i rehabilitacji osób z niepełnosprawnością sprzężoną?
Co na to przepisy?

Muszą zostać ustalone oraz być respektowane zasady pomocy i niedyskryminacji podczas podróży. Jest o tym mowa w 9. artykule Konwencji ONZ o prawach osób niepełnosprawnych oraz w rozporządzeniu Parlamentu Europejskiego i Rady Unii Europejskiej nr 181/2011 z 16 lutego 2011 roku.
Każdy musi mieć zapewnioną możliwość podróżowania autokarem lub autobusem na porównywalnych zasadach, a niepełnosprawność nie może być przyczyną odmowy usługi transportu. Wspomniany brak przepisów dotyczących przewozu wózków inwalidzkich o napędzie elektrycznym, jak i wózków o większych wymiarach, przyczynia się do chaosu, jeżeli chodzi o poszczególne rozwiązania dotyczące tej kwestii. W różnych miejscowościach Polski obowiązują odmienne zasady, które to regulują. Osobom z niepełnosprawnościami utrudnia to w znaczny sposób swobodne poruszanie się.
Czytaj także: Jak osoby z niepełnosprawnościami były traktowane w średniowieczu?
Krytyczne uwagi Rzecznika Praw Obywatelskich
Rzecznik Praw Obywatelskich skrytykował argumentację, jakoby osoby poruszające się za pomocą wózków elektrycznych bądź wózków o innych parametrach niż określone w uchwale gminnej miałyby stwarzać zagrożenie w transporcie. Odniesieniem dla wszelkich regulacji, które dotyczą dostępności środków transportu zbiorowego powinna być Konwencja ONZ o prawach osób niepełnosprawnych. Nakłada ona na państwo obowiązek podjęcia wszelkich odpowiednich środków w celu zapewnienia osobom z niepełnosprawnościami dostępu do środków transportu powszechnie dostępnych lub powszechnie zapewnianych, zarówno na obszarach miejskich, jak i wiejskich.
Obowiązkiem państwa jest zapewnienie, że instytucje prywatne, oferujące usługi i urządzenia ogólnie dostępne lub powszechnie zapewniane, wezmą pod uwagę wszystkie aspekty ich dostępności dla osób z niepełnosprawnościami. Nadużyciem jest zatem instrumentalne wykorzystywanie argumentu bezpieczeństwa pasażerów w celu pozbawiania prawa korzystania z transportu osób poruszających się na wózkach wyłącznie z tego powodu, że rodzaj niepełnosprawności wymusza korzystanie ze sprzętu odbiegającego od wymiarów wzorcowych.
Jeżeli tabor nie dopuszcza takiego sprzętu, obowiązkiem władz lokalnych i/lub przewoźnika powinno być dostosowanie go do potrzeb osób z niepełnosprawnościami, przy jednoczesnym spełnieniu wymogów, które wiążą się z bezpieczeństwem wszystkich pasażerów.
Czytaj także: Czy niepełnosprawność jest równoznaczna z niezdolnością do pracy?
Problemy w korzystaniu z transportu zbiorowego przez osoby z niepełnosprawnościami - główne przyczyny i wyzwania

Główną przyczyną takich problemów jest brak w Polsce odpowiednich przepisów, które precyzyjnie zdefiniowałyby, czym w zasadzie jest wózek inwalidzki. W efekcie tego osoby, które poruszają się na sprzęcie ponadwymiarowym nie mogą swobodnie korzystać z transportu publicznego, jak i prywatnego. W ten sposób naruszana, czy wręcz łamana jest zasada niedyskryminacji.
W artykule 20. wspomnianej już Konwencji ONZ o prawach osób niepełnosprawnych wyznaczony został cel, jakim jest sformułowanie jednolitych zasad przewozu, które umożliwią osobom z niepełnosprawnościami mobilność osobistą i jak największą samodzielność w tym zakresie.
W ocenie Najwyższej Izby Kontroli nadal problemem jest zapewnienie osobom z niepełnosprawnościami możliwości korzystania z publicznego transportu zbiorowego na takim samym etapie dostępności, z jakiego korzystają ludzie w pełni sprawni. Konieczne są zatem:
- stała analiza potrzeb osób z niepełnosprawnościami przez wszystkie podmioty, które odpowiadają za organizację publicznego transportu zbiorowego;
- kontynuacja działań, które zmierzają do zapewnienia pełnej obsługi linii komunikacyjnych przez pojazdy niskopodłogowe lub przez pojazdy niskopodłogowe i niskowejściowe, wyposażone w systemy przyklęku i pochylnie oraz zewnętrzne i wewnętrzne audiowizualne systemy informacyjne;
- określenie – zgodnie z postanowieniami Konwencji ONZ o prawach osób niepełnosprawnych – standardów, które dotyczą przystanków komunikacyjnych;
- zamieszczanie na stronach internetowych operatorów oraz organizatorów publicznego transportu zbiorowego informacji dotyczących uprawnień pasażerów, tj. informacji o:
- obowiązku traktowania osób niepełnosprawnych i osób o ograniczonej sprawności ruchowej w sposób niedyskryminujący,
- przysługujących odszkodowaniach za utratę lub uszkodzenie sprzętu służącego do poruszania się w razie wypadku,
- zasadach przekazywania informacji dotyczących podróży dla wszystkich pasażerów przed podróżą i w jej trakcie,
- procedurze rozpatrywania skarg.
Potrzebne są zmiany w obowiązującym prawie, gdyż niektóre konieczne rozwiązania architektoniczne, nieregulowane lub względnie niejednolicie regulowane w lokalnych standardach powinny obowiązywać na terenie całego kraju.
Czytaj także: Trzy najbardziej znane osoby z niepełnosprawnościami